piątek, 13 czerwca 2014

(Okazyjna) Lokata zamiast obligacji?

Skarbowych może i tak, ale korporacyjnych?

Skoro obligacje skarbowe chodzą teraz z rentownościami:
  • 2-letnie   2,60%
  • 5-letnie   3,10%
  • 10-letnie 3,50%
to nie jest takie głupie pytanie. Tym bardziej, że ryzyko to samo (jeśli trzymać do wykupu, to wahania cen papierów nas nie obchodzą) Ale korpo? Ryzyko zupełnie inne, niejednolite - od bardzo podobnego do lokat w przypadku najsolidniejszych emitentów (np PKOBP, GPW, PKN) do większego niż na akcjach (tez możesz stracić 100%, ale przynajmniej potencjalny zysk nie jest ograniczony jak dla obligacji). Owszem, można się załadować, jak teraz w e-Kancelarię, złapać te 15% i więcej rentowności, tylko po co?  Nie lepiej założyć lokatę w (normalnym) banku? 

Okazuje się, że lepiej. Ale tylko w czerwcu i na konkretnej lokacie.

Ile bank może zapłacić na lokacie? Od 4,84% do 35,24%. Tyle zapłaci Bank BGŻ wespół z Comperią na Lokacie Bezkarnej.

Szczegóły Lokaty Bezkarnej BGŻ & Comperia: 
  • Okres lokaty: 3 miesiące
  • Kwota: od 1 000 do 20 000zł
  • Oprocentowanie: od 4,84% dla 20tys zł, aż do 35,24% dla 1 tys zł
  • premia 80zł jest niezależna od kwoty lokaty 
  • założyć lokatę można do 30 czerwca

ponadto:

  • lokata jest dla nowych klientów BGŻ
  • lokata zakładana przez internet
  • premia jest nieopodatkowana, aby ją dostać, trzeba dotrzymać lokatę przynajmniej do 30lipca, wtedy Comperia w ciągu 12dni przyśle mail, w którym poprosi o dane do przelewu premii (tu uwaga, na mail trzeba odpowiedzieć w ciągu 5 dni) 
  • razem z lokatą zakłada się bezpłatne konto internetowe (oproc. 3,5%), które na szczęście bez problemu można również zamknąć jedynie klikając na odpowiedni wniosek

jak to mówią w innym banku, i tyle. [zobacz Regulamin]

O co chodzi? Bank od siebie płaci normalną, choć dobrą stawkę 4,00%, a Comperia daje premię 80zł (niezależnie od kwoty lokaty). Za co te 80zł - odpowiedź jest prosta: za Twoje podstawowe dane osobowe; imię nazwisko, mail, telefon. Zwykle i tak nasze dane gdzieś już krążą, więc uważam, że jeśli ktoś chce mi dać prawie stówkę za powiedzenie jak sie nazywam i podanie maila/tel to czemu nie? 

Jeśli zastanawiasz się nad taką lokatą i masz więcej do ulokowania niż tysiąc zł, to zysk w zależności od kwoty będzie kształtować się tak (im większa kwota lokaty tym mniejszy procentowy zysk w skali roku):



A jeśli chcesz policzyć, ile zarobisz % na określonej kwocie lokaty, albo w drugą stronę - ile potrzeba ulokować PLN żeby zarobić np 15%, to udostępniam do ściągnięcia kalkulator (plik excel).

Po co się zajmuję ofertą lokaty bankowej na Blogobligacje.pl?

Po pierwsze, średnie oprocentowanie portfela Blogobligacje jest obecnie na poziomie 6,66% brutto (niecałe 5,40% netto), przy czym większa część to obligacje BPS, których najlepsza seria płaci kupon 6,45%. Do tego pojawiło się trochę wolnych środków z racji zamknięcia paru ogryzków na rachunku w XTB (X-Trade rezygnuje z sidomy i pośredniczenia w obrocie obligacjami), tak więc opłaca mi się włożyć na Lokatę Bezkarną dokładnie 14 815 zł żeby mieć tak sam zysk jak z portfela - i to przy gwarancji BFG - zero ryzyka! Wniosek na lokatę złożyłem na ,,okrągłą'' kwotę 15 tys - kalkulator pokazuje 5,37% netto - po zaksięgowaniu w systemie BGŻ pojawi się ona w składzie portfela Blogobligacje. 

Po drugie, mam szansę na dodatkowe przysłowiowe parę groszy; jeśli założysz tę lokatę poprzez link z Blogobligacje, to dostanę od Comperii prowizję. Nic Cię to nie kosztuje, a wspomoże i zdopinguje dalszą działalność tego bloga. 


Na skróty:
  • rozważ czy chcesz założyć taką lokatę
  • ściągnij mój kalkulator, który pomoże Ci ustalić kwotę lokaty i zysk % jakiego oczekujesz
  • jeśli uważasz, że informacje publikowane na tym blogu są ciekawe i przydatne, wesprzyj jego działalność zakładając lokatę poprzez link podany poniżej: 


Jeśli jakimś cudem RPP obniży stopy na lipcowym posiedzeniu  - w co nie bardzo wierzę, ale dzisiejsza publikacja CPI 0,2% za maj wobec oczekiwanych 0,5% trochę tą wizję przybliża, to depozyt na 3M nawet na te 5,0% może okazać się całkiem niezłym pomysłem (wibory od razu spadną, a banki też szybko przytną lokaty).

czwartek, 12 czerwca 2014

Od lipca stopy 2,00% ??

Może to i przesada, ale skoro wg wczorajszych słów prof. Chojny Duch tym całym forward guidance możemy sobie podetrzeć (no może niedosłownie;), to kto wie co może się zdarzyć. Kolejny członek RPP, dr A.Bratkowski (okej, ultra gołąb, więc to żaden news) chce obniżać, jeśli PKB zwolni poniżej 3%. Szykując się na wakacyjną deflację, Rada usunęła w ostatnim komunikacie, że stopy powinny zostać niezmienione nie ,,co najmniej'', a po prostu do końca III kw 2014 oraz że presja inflacyjna będzie ,,bardzo niska'' zamiast ograniczona''. Ciekawe, czy prezes Belka utrzyma gołębie skrzydło i powstrzyma przed przegłosowaniem obniżki. Ale skoro ,,forward guidance nie jest przeszkodą do obniżki'' (Chojna) i realne stopy na poziomie 2% są za wysokie (tu z kolei słusznie zauważa Duch), do tego ten EBC spowodował, że ,,coś tam się stało na złotym'' (Belka) to może, może. 

A co to oznacza dla kredyciarzy PLN? Zjazd Wiboru o 50bps (0,50 proc.) - z obecnych 2,70 do 2,20 zostawiałby w kieszeni ok 25zł* więcej na każde zaciągnięte 100tys PLN. 

Niby fajnie, ale co to zmieni? Rynek nie dowierza w tą obniżkę (żeby się nie zdziwił, a dziwił się poczynaniom Rady nie raz); 2-letni IRS zbyt wiele nie wycenia: 



*raty równe, okres spłaty 25lat.

czwartek, 29 maja 2014

BPS - pokazuje skonsolidowany raport za 2013. I płaci kupony.

Po sprawozdaniu banku BPS, zostało opublikowane skonsolidowane sprawozdanie z działalności grupy kapitałowej BPS za 2013. Efekty radosnej bankowości przetaczają się po raporcie, wystarczy rzucić okiem na podsumowanie zamieszczone w opinii biegłego:

 
Strata netto 121 mln, zmniejszenie kapitału własnego o 100 mln i kwaśny owoc w postaci programu naprawczego na lata 2014-18. Co w programie? Poza ogólnikowymi ,,działaniami zmierzającymi do'' poprawy tego i owego, będą:
  • emisje akcji, łącznie w 2015-2018 do kwoty 120 mln zł (juz poszło 37 mln w lutym 2014)
  • cięcia kosztów (nie będzie dużych wydatków na systemu informatyczne, mniej kasy na reklamę, no i to , co wszyscy lubią - restrukturyzacja zatrudnienia i ograniczenie kosztów wynagrodzeń, czyli zwolnienia i brak premii)
Po uwagach KNF, bank wprowadził poprawki do programu naprawczego i odesłal do Komisji, czeka teraz na zatwierdzenie. 
 
Tymczasem dziś BPS wypłacił kupon z papieru BPS1122 (6,45% p.a.)  Przy obecnej cenie 93,70/96,30 current yield* to niecałe 6,80%.
 
 
*rentowność bieżąca, tzn stosunek kuponu do ceny papieru
 

środa, 14 maja 2014

Gdzie jest inflacja?

Hydra inflacyjna ledwie dycha. GUS podał, że w kwietniu w ujęciu rocznym inflacja COPI wyniosła 0,3%. Skąd tak niska wartość? Tańsza żywność i efekty bazy. Wzrost cen żywności miał najnozszą dynamikę od 2006r. - zaważyło to na całym wskaźniku CPI 0,2%. Efekty bazy to głównie wysoka baza na kategorii ,,rekreacja i kultura'' (ceny na rynku wydaniczym i wzrost cen turystyki zorganizowanej). W kwietniu żywność i napoje b.alk spadły o 0,5%, a przed nami przecież całe lato. Będzie deflacja (chocby przejściowa)? Co zrobi RPP? Wydłużenie forward guidance do końca roku jest na bank, ale ciekawszym pytaniem jest jak obecnie obserwowane dane przełożą się na korekty dokonywane przez analityków NBP danych wejściowych do modelu i jak to się przełoży na projekcję inflacji, która zostanie przedłożona członkom rady w lipcu.

A jak kształtowała stopa ref NBP w zestawieniu z inflacją w ciągu ostatnich 10lat?



Inflacja rosła, Rada podnosiła stopy, inflacja spadała, Rada stopy obniżała, często była behind the curve, czyli spóźniała się z reakcją. Nawet jak CPI zacznie odbijać, to wygląda na to, że co najmniej rok od dziś mamy z głowy - w polityce pieniężnej nic się nie będzie działo.

piątek, 9 maja 2014

Stopy NBP bez zmian, 10Y poniżej 4%

Na majowym posiedzeniu RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, nadal główna referencyjna stopa wynosi 2,50%. W komunikacie Rada podtrzymała zapowiedź utrzymania stóp do końca III kwartału br. Na konferencji prezes M.Belka podtrzymał opinię, że forward guidance ulegnie wydłużeniu do końca 2014. Jednak jak widać Rada już trochę znudziła się tym sposobem prowadzenia polityki pieniężnej; bo przecież nie można tego prowadzić w nieskończoność. W nieskończoność też stopy nie będą na obecnym poziomie, więc jak na razie scenariusz się rysuje taki: nic nie robimy w tym roku, a w 2015 się zobaczy, jednak trzeba już teraz mimochodem wspominać, że forward guidance trzeba będzie zawiesić na kołku, aby nie trzeba się było gwałtownie z tego wycofywać jeśli zajdzie konieczność podnoszenia stóp. Pytanie, na ile gospodarka się jeszcze rozgrzeje - inflacja jest bardzo nisko i otoczenie temu, żeby jeszcze taka pozostała,sprzyja (możliwe przyhamowanie wzrostu PKB przez postępujący rozbiór Ukrainy). Nawet może się okazać, że w 2015 nie będzie argumentów żeby podnieść stopy, a dalej, gdzieś w kolejnych latach wzrost PKB będzie osiągał szczyt i trzeba będzie się zacząć martwić czy przypadkiem następne cykliczne obniżenie PKB to nie będzie pełnowymiarowa recesja. Obecnie rynek widzi to tak: (w przypadku oczekiwanego Wiboru 3M na najbliższe 5 lat)



Tymczasem na krzywej skarbowej bulisz: rentowność 10-letnich obligacji (DS1023) zeszła poniżej 4%:



Przeszliśmy dołem z bandy ok 4,00-4,50%, gdzie yield 10Y obijał się przez ostatnie pół roku, jeśli wziąć pod uwagę kompletny brak reakcji rynków na Ukrainę, moc na PLN, brak ryzyka podwyżek, to trochę miejsca jeszcze jest...

środa, 7 maja 2014

BPS pokazał raport za 2013

Wcześniej niż planowano (połowa czerwca) zostało podane do publicznej wiadomości sprawozdanie Banku BPS S.A. za ubiegły, 2013 rok. Sprawozdanie można ściągnąć ze strony GPW Catalyst z sekcji Raporty Emitentów pod linkiem: sprawozdanie BPS 2013. Pierwszy komentarz odnośnie raportu pojawił się na portalu Obligacje.pl, pod tytułem BPS utworzył 343,7 mln zł rezerw w 2013 r.; niski wskaźnik wypłacalności


Różowo nie jest, to fakt - już wprowadzenie do sprawozdania nie brzmi najlepiej - pkt 4. Założenie kontynuacji działalności nakreśla w paru słowach jak jest: 

  • strata 153 mln zł,
  • spółczynnik wypłacalności spadł do 8,4% z 10,6%,
  • bank spadł poniżej standardu adekwatności kapitałowej,
  • bank musiał w związku ze swoją sytuacją przygotować program naprawczy, przekazał go do KNF w marcu br,
  • 7 kwietnia KNF zawiadomił bank, że wszczął postępowanie z Art 145 ust 1 Prawa bankowego; czyli że nadzór może wprowadzić zarząd komisaryczny w banku.

Ogólnie rzecz biorąc, biegły założył, że bank będzie działać, ze wskazaniem problemów które wystapiły. Wytłumaczenie jest enigmatyczne: ,,bank przyjął błędne założenia strategiczne'' (czytaj: utopił kasę rozdawając kredyty i ładując nadwyżki w słabe, żeby nie powiedzieć śmieciowe korpobondy). No i oczywiście te wredne ,,spowolnienie gospodarcze wpłynęło na pogorszenie sytuacji części kredytobiorców''. 

Poza tym: 
  • BPS zawiązał rezerwy 343,7 mln (ale uwolnił 81,4 mln z poprzednich rezerw)
  • 14% wtopionych kredytów (0,76 straconych i 0,5 wątpliwych) wobec 8,8 mld kredytów łącznie
  • kapitał własny spadł o 200 mln, z prawie 800, do 606 mln
  • ale z kolei wynik na ,,normalnej'' działalności bankowej wyglądał całkiem nieźle: plus 336,3 mln zł
  • pozycja na obligacjach firm zmniejszyła się o prawie 120 mln (z 343 do 226 mln zł) - pytanie czy te 100 MIO z hakiem bank sprzedał, czy szczęśliwie emitent wykupił. BPS ma 100,6 mln papierów notowanych na Catalyst (całkiem niemało, ciekawe jednak co mają poza Gantem, Organiką i Trustem).  
Podsumowując, bank popłynął głównie na finansowaniu deweloperów, poprzez kredyty czy to obejmowanie emisji ich obligacji i trzeba będzie w programie naprawczym zasypać dołek w postaci nieściągalnych kredytów. Bank obiecuje poprawę, tworzy rezerwy, wdraża inicjatywy i funkcje (czemu ich nie było wcześniej?!), które mają zahamować niekorzystny trend na portfelu kredytów już w 2014, a pełne efekty restrukturyzacji obiecuje w 2015 r. Do tego emisja akcji na 14 mln zł w I kw br i kolejne emisje obligacji. 

Ok, ale jaki to ma wpływ na notowania papierów BPS? Niespecjalny, wzięte dziś (07.maja) z oferty parę sztuk BPS0720 i walnięte w bid BPS1122; obrót 35 tys zł. Nic się nie dzieje. Kto chciał wyskoczyć, wyskoczył wcześniej; liczby prezentowane w sprawozdaniu raczej nie będą zachęcać łowców okazji, tak więc najbardziej p-bny scenariusz to marazm aż do następnych informacji o sytuacji banku. 

W kontekście blogowego portfela emitent jest istotny - pod koniec marca cała pozycja na bankach spółdzielczych została przekręcona: cały PBS i BSW został sprzedany*, do tego część BPS0720 - łącznie pakiet o śr rentowności 6,41%, a za uzyskane środki został kupiony BPS0718 po, imho, okazyjnej cenie - 90,27 plus odkupiony niżej BPS0720 (97,63) - razem dając śr rentowność 8,42%.  


Co dalej? Na razie rentowności papierów BPS oscylują w przedziale ok 7,50 - 8,00%, uwzględniając zmienną marżę** na kuponie na 0720 i 1122 oraz przy założeniu płaskiej krzywej do wykupu, tj. że Wibor 6M do końca będzie taki jak teraz. W rzeczywistości krzywa jest rosnąca, przynajmniej tak ją teraz widzi rynek. A już wkrótce wypłaty kuponów

  • BPS1122  29.MAJ      6,45%
  • BPS0720  12.LIPIEC  6,22%
  • BPS0718  15.LIPIEC  5,72%


*sprzedając BPS0720 po pierwszych 2-óch bidach jakie były (100,05 i 99,00) i zamierzając oddać ogryzek 0718 po sensownych ofertach kupna, jeśli by były (nie było), spodziewałem się, że mogą ucierpieć inne papiery spółdzielcze w razie dalszego obniżania się notowań BPS - na pewno dla części uczestników BPS jest benchmarkiem całego sektora; tak więc zdecydowałem wyrzucić co się da, a PBS i BSW potraktowałem jako collateral damage - szkoda trochę PBS0720 z ładną 4-proc. marżą, ale ciężko było przewidzieć jak daleko pójdzie PBS w ślad za BPS. Panika pojawiła się szybko, ale w gruncie rzeczy tylko na BPS0718.  


** dla BPS0720 kupon skokowo wzrośnie w połowie 2015 (wibor 6M +  5,50%), a dla BPS1122 marża będzie się powiększać z obecnych 3,75 o 0,30% rocznie, od 2018

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Ekonomiczny blog roku 2014 - konkurs Money.pl

Jak na tak niszową tematycznie stronę jak ta, z wstawianiem jej do kunkursów tego typu nie chodzi o nagrody, bo i tak szanse dość mizerne. 

Ale:

  • jeśli zaglądasz na moją stronę i 
  • jeśli uważasz, że na blogobligacje.pl jest coś ciekawego, wartościowego
  • chcesz zdopingować autora do kolejnych wpisów
zagłosuj na mnie - głosować można po linku:

Link o oddania głosu

albo klikając na baner na głównej stronie

Jeśli jesteście ciekawi kto startuje to podaję link do ogólnego Rankingu.

Ciekawy jestem wyników. 
(swoją drogą na razie pierwsze 2 miejsca wydają się być trochę... ;)

czwartek, 10 kwietnia 2014

Kto ma BPS-ę?

Bepsę, Be-pe-esa, jak zwał tak zwał. Z ciekawości zajrzałem do BBG. I co się okazuje? Papiery BPS leżą w portfelach (lub leżały*) w kilku TFI

  • OPERA TFI
  • ARKA (BZ WBK TFI)
  • ALLIANZ TFI
  • SUPERFUND TFI

Poniżej zestawienie jak to wygląda:





I jeszcze jeden zrzut; jeśli ktoś był ciekawy w jakich funduszach można się spodziewać takiego papieru,to przedział jest dość szeroki: od funduszu Obligacji Korporacyjnych (czyli tam, gdzie powinien być) przez Pieniężne do Zrównoważonych:




I co z tego wynika? Niewiele.

Jedynie to, że obrót na GPW Catalyst to często ułamek wartości emisji. Zarządzającym przecena obligacji BPS nie przeszkadza, bo korpo papiery zwykle są wyceniane liniowo, a nie mark-2-market. Pamiętajmy o tym ekscytując się spadkami/wzrostami, za którym stał np. obrót będący 0,28% wartości emisji, jak to miało miejsce 31.marca na papierach BPS0718.


*mam na myśli leżały w różnych okresach, bo jak widać dla BPS1122 łączny stan w portfelach Opery i Arki (WBK) przekracza wartość całej emisji, tak więc na dzień dzisiejszy któryś z nich ma tego mniej.

poniedziałek, 31 marca 2014

Obligacje są nudne.

Decyzja o emisji, book building, dogadanie marży itd itp, w końcu emisja; wreszcie wprowadzenie do obrotu i jest.

Papier na Catalyst. Zaczyna giełdowe życie. Spokojnie, nic się nie dzieje, kupony narastają, aż w końcu się płacą. Całkiem fajne, na początku w okolicach 8% - kiedy tyle ostatnio było na lokacie? Cena jeździ sobie w dość wąskim spreadzie: 100,00-101,00. Jak ktoś miał fart, to wziął poniżej 100 i oddał po ok. 101,50.



Nic się nie dzieje. W końcu to bank. Znaczy się bankowy papier. Banku spółdzielczego, ale zawsze to bank, i to całkiem niemały bank. Nuda.

2012: Ma się jeszcze coś w temacie ożywić: nowe prawo ozywi rynek obligacji bankow spoldzielczych

2013 1Q: Ale okazuje się, że te papiery są drogie: Obligacje banków spółdzielczych są drogie. Ale... Są, i co z tego? Mówi się trudno.

2013 4Q: Wciąż ,,za wysoko'': banki spoldzielcze wyceniane za wysoko - a ten znowu swoje...

Ale zaraz, zaraz; przecież miesiąc wcześniej: zysk netto Banku BPS spadl o 17,8 %.

A więc, jednak, nadchodzi zmiana percepcji: ,,Nadchodzi zmiana percepcji bankow spoldzielczych na Catalyst.

Nawet nadzór w postaci KNF raportujeBanki spółdzielcze i zrzeszające.

2 lata później, 2014: Sam prezes zmienił swoją percepcję, czy też RN zmieniła swoją: Rezygnacja prezesa BPS. Aż w końcu skoro analityk z ,,bratniego'' (ostatnio modne słowo) DM BPS ,,ostrzega przed wynikami'' swojej mamy, Banku BPS, to znaczy że coś jest na tak zwanej rze.

2014 1Q, koniec marca. Teraz juz poszło szybko: 

Na forum internetowym, choć na początku:
  • ,,Ja bym tak nie demonizował obligacji banków spółdzielczych. Nie można ich wszystkich wrzucać do jednego worka.''
  • w końcu to ,,inwestycja warta rozważenia''
  • ,,posiadam niemały portfel obligacji spółdzielczych i nie czuje się z nimi jakoś specjalnie źle''
to jednak z wpisu na wpis:
  • ,,chyba ktoś wychodzi z obligacji bs'', 
  • pojawiają się pytania: ,,(...) pytanie czy mamy okazje do tańszych zakupów, czy raczej mamy powrot do normalności. a moze coś się za tym kryje''
  • jednak ktoś się krył; pierwsi sellerzy spostrzeżeni-dostrzeżeni: ,,Ktoś usilnie próbuje sprzedać papiery za 700k.''
  • Co prawda, to prawda: ,,Niestety prawdą jest, że Catalystowi daleko do efektywności.''
  • pojawiają się tzw. niejasności ,,Prosiłbym o rozjaśnienie tej kwestii. Ostatnio część obligacji banków spółdzielczych zeszła poniżej swojego nominału. Widać było również dużą [przynajmniej jak na ten rynek] podaż.''
  • pojawiają się historycy i prorocy, głoszą ,,słowo na niedzielę'': ,,BPS0718 po 99,00. BPS0720 po nominale. Tego jeszcze nie było. (..) ludziska zaraz się rzucą i będą walić po bidach, co poskutkuje okazjami rzędu 90% nominału.
  • 30.marca, niedziela: jednak okazuje się wszem i wobec, że ,,obligacje BPS'u to w chwili obecnej "gorące" papiery''. (...)posiadaczy obligacji banków spółdzielczych czeka trudny okres
31 marca. Poniedziałek.

Otwarcie sesji GPW CATALYST.

Z forum:
  • ,,Dzisiejsze otwarcia nie pozostawia jednak złudzeń. Obligacje poszły w dół, tak jaby bank miał za chwilę ogłosić niewypłacalność.'' 
  • zawieszenie notowań, handel wstrzymany, umierają nadzieje: ,,Tak naprawdę, to powoli nie ma już w co inwestować. Upadłość goni upadłość''
  • pojawiają się podgrzewacze atmosfery: ,,BPS nie chciał zrolować Organice długu - kolejne 35 MIO nominału do odpisu?'' (...) Przewodniczący sesji przesunął widły na BPS0718 do 90,00; nice.''
Przeczytajmy to jeszcze raz: przewodniczący sesji dopuścił zawieranie transakcji po kursie 90,00, czyli przesunął tzw ,,dolne widełki'' 2-krotnie!!* Tym samym, kurs bezpiecznych, bankowych, obligacji spadł w poniedziałkowy poranek o 10%. Tak wygląda krajobraz po bitwie:



,,(..) Patrząc na obecne wyceny i oferty kupna/sprzedaży, to można mieć naprawdę wątpliwości, jak się będzie cała sytuacja dalej rozwijać.''

* * *

Obligacje są nudne.

CDN. ? Na pewno!


*Podstawowym ograniczenie wahań kursów w trakcie sesji są tzw. widełki statyczne, które dla obligacji i listów zastawnych wynoszą +/- 3 pkt proc od kursu odniesienia. W dniu, o którym mowa, kurs odniesienia wynosił 99,00, a ograniczenie minimalnego kursu, po jakim można było zawierać transakcje na starcie notowań było 96,00 za papier.

czwartek, 9 stycznia 2014

2013. Podsumowanie.


Wypadaloby krotko podsumować 2013, skoro raczył się skonczyć. Dość ciekawy rok; dawno niewidziana hossa na obligacjach skarbowych sięgnęła w nim zenitu, na korpo długu były i okazje, i defaulty. Coraz więcej defaultów. i coraz więcej strachu, na forach, w kwotowaniach, za to mniej euforii w porównaniu do tych niewielu ubiegłych lat istnienia rynku obligacji nieskarbowych, szumnie nazywanego Catalyst. Ale do rzeczy; portfel Blogobligacje poradził sobie całkiem nieźle, kończąć rok wynikiem 10,85% r/r. Tym samym minął 3-ci rok prowadzenia portfela i przekonywania się na własnej skórze co tutaj może spotkać drobnego inwestora - od założenia portfela stopa zwrotu wyniosła 33,21%, a w poszczególnych latach kształtowała się:


  • 2011 10,19%
  • 2012  9,06%
  • 2013 10,85%*
*wynik powinien być w rzeczywistości większy o parę procent, ale część pozycji w Marvipolu została ze względów podatkowych przerzucona na portfel IKE.


Zrobienie 10% rocznie trzeci rok z rzędu cieszy, ale bardziej powinno cieszyć to, czego nie widać. Wpadki. A na minę wpaść jest coraz łatwiej; Anti, Orzeł, BBI Zeneris (Skystone Cap), Milmex, Werth Holtz, Gant, Rodan Systems, GPF Causa, East Pictures i in., nie mówiąc o emisjach niepublicznych, które wysadziły portfele kilku TFI, ale też niektórych inwestorów indywidualnych. Liczba emitentów, z którymi są problemy, podwoiła się od 10.2012 - odsetek tzw ,,problematycznych emisji'' wzrósł z 4,4% do 9,4%. A więc jeśli zbudowalibyśmy portfel losowo, to prawie 1 na 10 walorów w portfelu to potencjalny bankrut. Sporo.  

Tak więc u graczy na Catalyście od jakiegoś czasu dzwoni dzwonek: co zrobić, aby uzyskać stopę zwrotu przewyższającą znacznie lokaty i obligacje skarbowe, ale uniknąć wtopy?

Książkowo powinno być tak:
- głęboko analizować emitentów przed zakupem
- na bieżąco monitorować ich sytuację po  
- mocno zdywersyfikować portfel (2-3% na papier)


A teraz cała prawda i tylko prawda. Portfel Blogobligacje nie jest tak prowadzony. Nie mam czasu wertować sprawozdań, poza tym o bieżącej pogarszającej sytuacji często dowiadujemy się po fakcie, a pożądana dobra dywersyfikacjia jest jak na razie niemożliwa. Tak, to wygląda na wkładanie walorów do koszyka ,,na czuja'' i tylko kwestią czasu będzie kiedy wybuchnie tu granat. Nie do końca.  


A więc jak to (próbować) zrobić? mieć zysk i nie urwać czterech liter? 

Podstawa - ochrona kapitału, do tego jak we wszystkim, trzeba zachować zdrowy rozsądek.

Jednej recepty i złotego środka nie ma, ale jeśli chcesz się bawić w lokowanie własnych, ciężko zarobionych pieniędzy, to pomocne może być, a przynajmniej dla mnie jak dotąd jest:
  • jak dotąd mam sporo szczęścia
  • nie biorę udzialu w emisjach prywatnych, po pierwsze portfel jest na to za mały; po drugie niekomfortowo czułbym się z nienotowanym nigdzie papierem
  • najchętniej kupuję papier zaraz po emisji i wprowadzeniu do obrotu (musi minąć trochę czasu, zanim spółka wykorzysta pieniądze – dopiero po jakimś czasie okazuje się czy pozyskane pieniądze dobrze pracują w firmie czy nie i będzie problem z wykupem) i nie trzymam go zbyt długo (3M-6M, czasami może trochę dłużej)
  • poza najsolidniejszymi emitentami (typu np.PKN, GPW, banki) nigdy nie trzymam papieru korporacyjnego do wykupu – na 2-3mies przed wykupem wolę oddać część odsetek, ale przekazać komuś ryzyko wykupu
  • uwaga na prawa o kuponu - sprawdzam, na jakim etapie jest narosły kupon (w necie na np. cbonds.pl, albo po prostu składając zlecenie po nominale i patrząc na wartość - cenę brudną zlecenia) - czy aby nie wdepnę zaraz w prawo do kuponu (zapłacę w cenie brudnej cały kupon a podatek za chwilę odetnie mi z niego 19%), z drugiej strony jeśli jednak tak jest i dodatkowo cena jest spychana w dół (coupon washing) to z kolei chętnie kupię taki papier do portfela IKE.
  • nieważne jak wysoki byłby kupon, omijam małe lub podejrzane firemki, o których nie słyszałem albo biznesy które uważam za słabe, niskomarżowe itd. – lepiej stracić okazję niż kasę (generalnie podejrzanie należy podchodzić do wysokich kuponów; wyjątkiem był PCZ – emisja z 14% oprocentowaniem, która owszem, znalazła się w portfelu) 
  • trading; aby osiągnąć przyzwoitą stopę zwrotu na portfelu fixed income (korpo, a tym bardziej skarbowy), trzeba handlować, dodawać te ekstra procenty zarobione cenie do wypłacanych kuponów - i tutaj trzeba:
  • pomagać szczęściu - wystawiać zlecenia ,od czapy’ – bardzo wysokie oferty (bez przesady, zwykle w ramach maksimów, które już się zdarzały, ale też takie które wydaje się że nie powinny wejść – wiszą tygodniami/miesiącami, ale czasem wchodzą i dają ekstra rentowność i niskie bidy – na rachunku KBC nie było z tym problemu (świetnie działający odroczony termin płatności - OTP), teraz główny portfel przeniosłem do BOŚ i tu OTP nie działa na obligacje niestety, co jest dość żenujące
  • podejmować ,,świadomą spekulację’’ – choć jest trudne odróżnienie bliskiego bankruta od podmiotu który ma szanse się podnieść, ale zdarzają się okazje – przykład Marvipolu, kurs był spychany przez obawy drobnicy która przeobraziła się w panikę – a spółka była w miarę dobrej kondycji i kurs ładnie wszystko odrobił
  • dobrze jest trzymać jakiś mały procent portfela w gotówce – np. 5%, i np. co najmniej drugie 5% w płynnym papierze z wąskim spreadem który można łatwo sprzedać, żeby w razie czego złapać okazję

Powyższe pomogły mi uniknąć problemów na takich papierach jak BBI, Gant, Rodan, Marka i in., czy czasem wykorzystać szanse (choć tylko niektóre) jak np. na Marvipolu; poza tym monitoring od czasu do czasu: tego, co się dzieje na papierach które mam lub miałem (fora internetowe, raporty bieżące i inne ogólnie dostępne źródła informacji), oraz jakie pojawiają się nowe emisje. 

Zyskownego 2014 roku !!!